Przedstawiam komiks, który swoją galaktyczną premierę miał w ubiegłorocznym, grudniowym numerze "Nowej Fantastyki". W przerwie pomiędzy kolejnymi przygodami Funky Kovala zapraszam do lektury.
Akurat w ubiegłym roku przestałem regularnie kupować NF, choć do tej pory miałem w kolekcji niemal wszystkie numery. Kapitan Orion uświadomił mi, że to była pochopna decyzja.
Komentarze